Kolejna podróż w czasie - tym razem prześledzimy życie Fryderyka Chopina!
Michał Danecki
"Frycek"
Witajcie ponownie podróżnicy w czasie.
Witajcie ponownie podróżnicy w czasie.
Dziś kolejna przygoda tu rozpocząć ma się.
Znów 200 lat wstecz ruszajmy powoli,
aby znaleźć się w dworku w Żelazowej Woli.
Tutaj tata Mikołaj i mama Justyna
cieszyli się bardzo w dniu narodzin syna.
Nie wiedzieli jeszcze, że za kilka lat,
ich synek Fryderyk zawojuje świat!
Już, gdy leżał w kolebce mały Fryderyczek,
pokazywał swoje muzyczne oblicze.
Gdy tylko usłyszał grę na fortepianie,
zaraz się kończyło wszelakie płakanie.
Gdy mamusia w noc ciemną do snu mu śpiewała,
jego główka mała w moment zasypiała.
Tak Frycek malutki, choć lat miał niewiele,
czuł, że przy muzyce zaraz mu weselej.
Gdy tylko nauczył się stać na swych nóżkach,
ku zmartwieniu rodziców uciekał w mig z łóżka.
I człapał powolutku przy brzegu dywanu,
aby jak najszybciej dojść do fortepianu.
Tam nierzadko kończąc w domu błogą ciszę
wciskał nieporadnie wysokie klawisze.
A gdy urósł Frycek niewielki kawałek,
spostrzegł, że klawisze są czarne i białe…
Na początku zmartwiony główkę zaczął drapać:
„jak ja mam się teraz w tym wszystkim połapać?!”
Lecz nie poddał się Frycek, na krzesło dał nura,
by sprawdzić jak cała błyszczy klawiatura.
Nasz Fryderyk niebawem rozpoczął naukę,
aby zgłębić trudną fortepianu sztukę.
I trzeba tu przyznać i być bardzo szczerym,
że grał już przepięknie mając lata cztery!
Po tym, gdy wyprawił ósme urodziny,
zadziwił zaproszonych członków swej rodziny.
Siadł za fortepianem i błysnął talentem,
racząc swoich gości przepięknym koncertem.
Gdy Fryderyk Chopin był już całkiem duży,
musiał dość dalekiej podjąć się podróży.
A ponieważ w Polsce wojna trwała w koło,
i jego muzyka nie brzmiała wesoło.
Chociaż zamiast broni miał tylko klawisze,
przepiękną muzyką to wszystko opisze.
Namaluje nutami wojenne pejzaże
piękniej niźli pędzlem malują malarze.
Lecz nie tylko bitwy opisywał grając…
Dnia pewnego Paryż w deszczu odwiedzając
pomyślał - tego nikt nie zagrał jeszcze!
I napisał muzykę pokropioną deszczem.
I napisał muzykę pokropioną deszczem.
Chociaż nasz Fryderyk do Polski nie wrócił,
myśli o swym kraju, nigdy nie porzucił.
Śnił zawsze o Polsce - o lasach, pagórkach
A tęsknotę swoją wygrywał w mazurkach.
Teraz o Chopinie co nieco już wiecie,
to sławne jest bardzo nazwisko na świecie.
I tak jak jest piłkarz znany – Lewandowski,
tak Chopin to wielki jest pianista polski.
bardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńW temacie wielkich gwiazd nie można pominąć Grzegorza Turnaua - jednego z najbardziej utalentowanych polskich muzyków. Warto wspomnieć również o jego córce - Hannie Turnau, która odziedziczyła po ojcu nie tylko talent muzyczny, ale także artystyczny. Hanna jest nie tylko utalentowaną malarką i ilustratorką, ale także żoną i matką dwojga dzieci. Jeśli szukacie informacji na temat życia prywatnego i artystycznej twórczości Hanny Turnau, można je znaleźć na blogu https://kobietadoskonala.pl/hanna-turnau-kim-jest-corka-grzegorza-turnaua-wiek-maz-i-dzieci/
OdpowiedzUsuń