poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Zabawki III - Sznur na pranie cz. I

Witajcie! Zabawa, którą opisałem kilka postów temu, polegająca na wieszaniu prania zainspirowała mnie do zrobienia stolikowej wersji.


Zaczynamy!

Będą nam potrzebne:

- piłka do drewna
- linijka / ekierka
- filcowe podkładki pod meble
- papier ścierny,
- wiertło do drewna śr. 8-9 mm
- wiertło do drewna śr. 2 mm
- ołówek
- wkrętarka
- klej do drewna
- kawałek deski (ja miałem 9 cm x 20 cm)
- nożyczki
- kawałek taśmy klejącej
- linka nylonowa grubości 2 mm
- tyczka drewniana o grubości 10 mm

(materiały kupowałem w Leroy Merlin)

Na początek wygładzamy papierem ściernym kanty deski. Następnie wyznaczamy środek deski, a na nim zaznaczamy punkty, w których będą pionowe słupki (w odległości 1,5 cm od brzegu każdy)


Teraz bierzemy drewnianą tyczkę i odmierzamy na niej 2 odcinki po 15 cm.


Po odpiłowaniu zaznaczonych odcinków, ich krawędzie wygładzamy na papierze ściernym. 


Następnie zaznaczamy miejsca na otwory, przez które będzie przechodził sznurek (w odległości 1 cm od końca).


Teraz wiertłem o grubości 2 mm wywiercamy otwory.


Teraz wywiercimy otwory w podstawie, w które będzie można wsadzić pionowe słupki. Jakim wiertłem? Polecam zacząć od 8 mm. Tyczka teoretycznie ma 10 mm, ja wierciłem 9 mm a i tak był malutki luz, gdy wsadziłem słupki... 
Na wiertle zaznaczamy sobie taśmą klejącą koniec wiercenia (1 cm od początki krawędzi wiercącej).


Wiercimy w zaznaczonych uprzednio miejscach w podstawce do momentu zetknięcia się taśmy z deską i przedmuchujemy otwór pozbywając się trocin.W wywiercone otwory wkładamy słupki i przewlekamy przez dziurki linkę (to będzie najtrudnijsza część konstrukcji...). Linkę na końcach blokujemy węzełkami a końcówki opalamy.



Następnie wyciągamy słupki, a do otworów dajemy odrobinkę kleju typu Vikol.


Odrobinka to bardzo płynna jednostka, i jeżeli robicie to pierwszy raz tak, jak ja to zapewne ta odrobinka okaże się dużą przesadą, gdy dokładnie wetkniemy słupki ;)



Nic straconego, zgodnie z instrukcją na opakowaniu, nadmiar kleju możemy usunąć wilgotnym materiałem lub ręcznikiem papierowym natychmiast po wypłynięciu (po zaschnięciu musielibyśmy już drapać).

Na koniec musimy zadbać o to, aby słupki skleiły się tak, aby linka delikatnie była napięta. W tym celu między słupki wsadzamy np. blik techniczny. Pod deseczką możemy przykleić filcowe podkładki.

Co dalej? O tym w kolejnej części, którą powstanie, jak uda mi się w końcu znaleźć drewniane mini klamerki :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dźwig kubeczkowy - propozycje zabaw

    Internet jest bezdenną skarbnicą pomysłów na zabawy. Często jednak szukam czegoś bardzo prostego, do zrobienia w 5 minut wspólnie z dzie...