niedziela, 19 kwietnia 2015

Zabawka z... Leroy Merlin :)

Natchnienie na majsterkowanie mnie nie opuszcza. Tak szczerze to nigdy tym się nie interesowałem i na starość coś mi się zmieniło, a może to dlatego, że będę musiał niebawem robić sobie ogrodzenie... no ale do rzeczy. Jedną z czynności, która doskonale ćwiczy chwyt i precyzję ruchu paluszków jest nakręcanie. Dlatego wykonałem dziś taką oto zabawkę:


W tym celu wybrałem się do Leroy Merlin po części. Dlaczego tam? Dlatego, że oprócz zakupu odpowiedniej deski, można na miejscu i za darmo przyciąć ją według upodobań. Co do tego potrzeba:


- kawałek deski (ja obciąłem 20cm x 10cm)
- 3 śruby o różnej średnicy
- po kilka nakrętek odpowiadających wybranym śrubom
- klucze płaskie
- pudełeczko na lekarstwa (to nie z Leroy Merlin)
- wiertła do drewna
- wiertarka
- kawałek papieru ściernego 
- gumowe nóżki

Przed zakupami należy się upewnić czy posiadamy wiertła odpowiedniej średnicy. Ja się nie upewniłem więc potrzebny był jeszcze scyzoryk ;)
Najpierw prowadzimy poziomo linię przez środek deseczki.


Następnie po lewej stronie odznaczamy sobie miejsce na pudełeczko, w którym będą trzymane nakrętki.


Teraz wyznaczmy sobie 3 miejsca, w których będą wystawać śruby (w równej odległości od siebie)


Teraz zabieramy się za wiercenie. Zaczynamy wiercić od góry wiertłami o średnicy takiej jak gwinty śrub, lub odrobinę mniejszej (wtedy ciężej się będzie je wkręcało, ale będą bardziej stabilne).


Od dołu będzie się trzeba troszkę namęczyć, ponieważ musimy nawiercić otwory, aby schowały się główki śrub. Można to zrobić większym wiertłem. Ja niestety musiałem posiłkować się scyzorykiem.


Teraz wkręcamy od dołu odpowiednie śruby.




Teraz małymi wkrętami do drewna przykręcamy pudełeczko na śrubki. Ja zrobiłem to w 2 miejscach dlatego, że inaczej nie zmieściłyby się największe nakrętki. Musimy to robić powoli i delikatnie, żeby plasik nie pękł. Można też wcześniej dziurkę wypalić rozgrzanym gwoździem.


Na koniec przyklejamy gumowe nóżki. Mi zostało kilka po skręcaniu mebli z ikei, w LM są dostępne jako "odbojniki" ale może na dziale stolarskim też są. 


Teraz pozostało już tylko nakręcenie po jednej z nakrętek na śruby i mocne ich dokręcenie. Można również przetrzeć krawędzie papierem ściernym.


Pierwszym testerem była Lena, która mimo 39 stopni gorączki radziła sobie doskonale ;)



Dla chętnych tutaj do pobrania plansza z przykładowymi ustawieniami śrubek do odwzorowania przez dzieci.















2 komentarze:

  1. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł. Muszę sprawdzić aktualną gazetkę z tego sklepu https://blix.pl/sklep/leroy-merlin/lublin/ i też się wybiorę na zakupy.

    OdpowiedzUsuń

Dźwig kubeczkowy - propozycje zabaw

    Internet jest bezdenną skarbnicą pomysłów na zabawy. Często jednak szukam czegoś bardzo prostego, do zrobienia w 5 minut wspólnie z dzie...