Startery IV

Na fali batalii solno-pieprzowej o stare, dobre bary mleczne, na pierwszych przedszkolaków czekał dziś...

Zadaniem przedszkolaków było dokończenie i ozdobienie stołu (ćwiczyliśmy przy okazje relacje przestrzenne:obok, nad, po prawej, po lewej...). 

U nas można doprawiać!

Gdy wszystko było już gotowe, pora zapełnić talerze. A gdyby tak połączyć ulubione produkty spożywcze? Co by z nich powstało? Jak by wyglądało i jakby się nazywało?

Smacznego!

Startery III

Przedszkolny dzień skończył się dziś wcześniej niż to było planowane z powodu jakiegoś paskudnego wirusa, który dopadł Lenę. Zdążyliśmy jednak rankiem zaskoczyć pierwsze przedszkolaki... sznurem na pranie :) (brzmi strasznie...)

Klamerki to w ogóle ostatnio spore źródło inspiracji i myślę, że będą się pojawiać częściej. Wracając jednak do sznurka... Na stoliku na dzieci czekał zestaw ubranek wyciągniętych z pralki, która kompletnie sprała wszystkie kolory... 

Zabawy było do ostatniej klamerki.

3 latki samodzielnie kolorowały, wycinały a później przypinały ubranka na sznurze, a kiedy zapomniało się odłożyć nożyczek, dwie ręce były zajęte, klamerka jak na złość obracała się do góry nogami (łapkami?) to nie było to wszystko takie proste. Fascynujące było obserwowanie jak niektóre głowy gotowały się, aby samodzielnie rozwiązać piętrzące się problemy...

Wiosenny plener malarski

Wiosna na dobre rozgaszcza się w naszej okolicy. Czując jej powiew postanowiliśmy uwiecznić ją na obrazie podczas tygodnia "Wiosna pędzlem i nutami malowana". Taki plener to nie lada wyzwanie. Najpierw należy zaplanować co dokładnie ze sobą zabrać na prawdę warto te przygotowania powierzyć dzieciom. Co nam będzie potrzebne do malowania? na czym będziemy malować? w czym tyle rzeczy zabrać? jak pomóc sobie nieść wszystkie przybory? Gdy już znajdziemy się na miejscu zadbajmy o porządek i oczywiście bezpieczeństwo miejsca pracy.

Dobre tło to podstawa! zacznijmy od zaznaczenia linii horyzontu.

Duży format zachęca do użycia innych narzędzi malarskich, niż zwykle. Malowaliśmy zatem pędzlami do ścian oraz gąbkowymi wałeczkami. Następnie przyjrzyjmy się elementom krajobrazu. Co widzimy? Drzewa, krzaki, trawę, pień, czy wszystkie drzewa są takie same? (i już wiemy, która to brzoza!)

Podczas pleneru narzędzia malarskie możemy znaleźć dookoła. Drzewka malowaliśmy znalezionymi, suchymi gałązkami.

Oto efekt prawie końcowy (taaaak, wieeem, nie ma jeszcze kwiatków, ale niebawem na pewno się pojawią!)

Na koniec warto zadbać o należytą oprawę i już jest co powiesić na korytarzu.

Startery II

Czasem brakuje czasu, aby wykorzystać wszystkie przygotowane na zajęcia materiały. W "Przydasiach" znalazłem czarne paski papieru, więc dziś na pierwszych przedszkolaków czekało studio fryzur.

Pierwszym testerem była oczywiście moja Lena...

B. (5l) jak zwykle musiał być lepszy ode mnie i zaczął kombinować z kolorem...

Kiedy przynęta chwyci trzeba być "wrednym" i uszczknąć coś dla rozwoju manualnego zgodnie z zasadą "chcesz? to sobie zrób"

D. kiepsko radzi sobie z wycinaniem? proszę bardzo:

- BRAKUJE WŁOSÓW!!!!
- Tu jest kartka, tam nożyczki

Schemat twarzy? żaden problem

- Brakuje buziek!!!!!

- Tu jest pisak... (maluszkom można zaznaczyć kropkami miejsca oczek, ewentualnie narysować jedno z nich).

Edukacja matematyczna? Dajemy!

- Dokończ fryzurę wg kolorowego wzoru: IIIIII...

- Zrób fryzurę o 2 pasemka szerszą/węższą

- Doklej dwa pasemka po prawej stronie i trzy po lewej

itd...

Startery

Czym są startery? Są to niespodzianki czekające na pierwszych przedszkolaków każdego dnia :). Startery pojawiają się niespodziewanie, niezależnie od tematyki dnia, tygodnia, roku :) Są w końcu niespodzianką :) Niespodzianką, która pozwala niektórym nieśmiałkom wejść do sali, niespodzianką, która występuje jedynie rano :). W tworzeniu starterów pomagają często pozostałości, które normalnie trafiają do kosza lub do "przydajek" które na pewno się kiedyś przydadzą...

Pierwszym starterem, jaki dziś zaproponuję są różnokształtne, kolorowe ścinki.

Te powstały z pierwszych eksperymentów moich 3-latków podczas Projektu "FARBY". Nie miały żadnej tematyki, po prostu wolna ekspresja. 

Tygodnie po zakończeniu projektu przyszło do porządków :) Ani takie testy powiesić, ani dać do teczek, tym bardziej, że projekt zaowocował innymi pięknymi wytworami małych rączek. Wziąłem więc nożyczki... Na pierwsze przedszkolaki czekał obrazek startowy, który... długo nie pozostał w oryginalnej formie :)

Aby zestaw miał duży potencjał twórczy ważny jest zestaw figur. Same geometryczne mało pobudzają wyobraźnię, jednak same "plamiste" mogą zniechęcać do tworzenia większych kolaży, dlatego warto aby oba typy znalazły się w zestawie. Zdjęcia nie do końca pokazują wielkość elementów, z jednej kartki A4 wycinałem zazwyczaj max 2 elementy (ale detale też się przydadzą). Następnie układane były na odwróconej ceracie. Jedna z pierwszych pojawiła się K. (3l) ze swoim kotem :), któremu zaraz zrobiła portret :)

Takie obrazki troch przypominają ilustracje Erica Carla :) Fajnym pomysłem byłoby zrobienie filmu w animacji poklatkowej z takich elementów... ale to może kiedyś :)